W m³odo¶ci pope³ni³em wiele g³upich i niewybaczalnych b³êdów, prze¿y³em prawie wszystko. Ale moja opowie¶æ u¶wiadomi wam kim ja naprawdê by³em.
Wszystko zaczê³o siê gdy by³em dzieckiem, mieszka³em z rodzicami na farmie. Przez wiele lat ¿yli¶my w dobrobycie i dostatku. Ale pewnego dnia orkowie opu¶cili Nordmar i wypowiedzieli Królowi Rhobarowi wojnê. Przez pierwszy rok ¿yli¶my lepiej ni¿ przez lata pokoju gdy¿ orkowie pl±drowali farmy nie szczêdz±c na farmerach i ich plonach co te¿ przyczyni³o siê do wzrostu cen towarów w mie¶cie. Pewnego dnia król podniós³ c³a prawie czterokrotnie i moi rodzice zaczêli traciæ dobytek swojego ¿ycia. Mimo tego wci±¿ byli¶my szczê¶liwi i wznosili¶my mod³y do innosa aby król wygra³ t± wojnê. Lecz pewnego dnia orkowie najechali nasze ziemiê i w czasie tego ataku zginêli moi rodzice a jedynym którym prze¿y³ by³em ja. By³em oszo³omiony t± sytuacj± bo przez wiele lat moi rodzice p³acili c³a co do jednej sztuki z³ota a stra¿nicy miejscy w obawie przed ¶mierci± pozwolili zignorowaæ najazd orkow na ziemiê moich rodziców. Jak oni mogli tak post±piæ najwierniejsi w³a¶ciciele ziemscy w okolicy którzy nawet nie pomy¶leli o buncie z powodu podwy¿szenia podatków a zginêli tak okrutn± ¶miercia bez nadzieji na pomoc. By³em za³amany uda³em siê wiêc do miasta w nadzieji na jak±kolwiek pomoc. Gdy dotar³em do miasta nie dosta³em domu ani nawet jakichkolwiek pieniêdzy na ¿ycie. Na szczê¶cie moi rodzice cieszyli siê dobr± opini± za ¿ycia i mog³em wy¿yæ z pieniêdzy które wy¿ebralem. Ci±gle pamiêta³em o rodzicach oraz stra¿nikach miejskich którzy nie pomogli nam w czasie najazdu orków. W moim sercu zrodzi³a siê chêæ zemsty, ale by³em zbyt s³aby by j± wype³niæ. I tutaj wkroczyli magowie ognia którzy przygarnêli mnie do klasztoru. By³em im wdziêczny za okazan± ³askê i zosta³em nowicjuszem. S³u¿y³em najwierniej ¿e wszystkich nowicjuszy i pewnego dnia podszed³em do próby ognia która zda³em. Sta³em siê magiem ognia i sta³em siê s³uga innosa. Ale ci±gle ¿y³em zemst± wiêc zacz±³em studiowaæ arkana magii. Pewnego dnia zakoñczy³a siê moja nauka magii gdy osiagn±³em 3 kr±g, wtedy stwierdzi³em ¿e moja zemsta musi siê dope³niæ. Zabi³em wszystkich cz³onków stra¿y. Czu³em siê wtedy wspaniale, by³em spe³niony. Postawiono mnie przed s±dem i nie ba³em siê konsekwencji swych czynów, ale wstawi³ siê za mn± arcymistrz magów ognia i powiedzia³ ¿e to jest nie mo¿liwe gdy¿ w czasie tego wyda¿enia rozmawia³em z nim na temat struktury magicznej. Zosta³em u³askawiony i gdy dotarli¶my do klasztoru mój mistrz mnie ukara³ ch³ost± w imiê innosa i powiedzia³ m±dre s³owa które zrozumia³em po latach ,,kierowanie siê zemst± doprowadza nas do wyrzekania siê samego siebie". Mój mistrz wiedzia³ o wszystkim i chcia³ nawet ukaraæ stra¿ników miejskich za niewype³nianie swoich obowi±zków oraz braku niesienia pomocy s³abszym, powiedzia³ mi to zaraz po ch³ostowaniu. Odpuszczono mi grzechy i ¿y³em jeszcze przez kilka lat w klasztorze. A¿ pewnego dnia pozna³em moj± mi³o¶æ Alice, by³em w niej zakochany od pierwszego wejrzenia. Ona równierz odwzajemnia³a uczucie jak± darzy³o je moje serce. Nie by³em nawet w stanie wyrzec siê mi³o¶ci do niej gdy¿ kap³ani innosa musz± ¿yæ w celibacie a¿ do koñca swych dni. Próbowa³em j± odstraszyæ nawet tym ¿e kilka lat przed jej spotkaniem zabi³em wszystkich stra¿ników miejskich w mie¶cie. Niestety mój wystêpek nie odstraszy³ Alice i wci±¿ bardzo siê kochali¶my, chcieli¶my nawet wzi±¶æ ¶lub ale którego¶ razu zostali¶my przy³apani przez magów ognia podczas jednego z naszych spacerów w okolicy by³ej posiad³o¶ci moich rodziców. Za to wykroczenie magowie chcieli mnie wygnaæ ale arcymistrz powiedzia³ ¿e je¿eli zerwe kontakty z moj± mi³o¶ci± to pozostanê w klasztorze. Odmówi³em arcymistrz by³ mn± rozczarowany a magowie oburzeni moim zachowamiem zabili moj± dziewczynê. I znowu kierowany zemst± zabi³em wszystkich magów ognia w³±cznie z arcymistrzem. Pamiêtam ¿e kiedy patrzy³em na mojego by³ego mistrza powiedzia³em do niego te s³owa ,,Mistrzu zrzekam siê tytu³u maga ognia", przed odej¶ciem z klasztoru pochowa³em Alice i z³o¿y³em jej przysiêgê ,,Alice przy¿ekam ci ¿e by³a¶ moj± pierwsz± i ostatni± mi³o¶cia, proszê ciê te¿ o to aby¶ mi wybacz³a ¿e ciebie nieobroni³em" poca³owa³em krzy¿ który zrobi³em z kiji i opu¶ci³em klasztor. Teraz nie by³o ratunku gdy s±d siê o tym dowiedzia³ skaza³ mnie na do¿ywotni pobyt w górniczej dolinie. Trafi³em tam i po pewnym czasie mêczy³o mnie sumienie, nie wiedzia³em ju¿ kim ja jestem i pewnego czasu objawi³ mi siê on ¦NI¡CY wyt³umaczy³ mi czemu gryzie mnie sumienie i powiedzia³ ¿e mam do³±czyæ do grupy kopaczy w starym obozie. Uczyni³em to i wype³ni³em jego wolê. Przewodnikiem by³ ja¶nie o¶wiecony Fendorath i po pewnym czasie pod±¿ali¶my za nim i za³o¿yli¶my obóz na bagnie. Pewnego dnia Fendorath powiedzia³ mi ¿e ju¿ czas na nowgo przewodnika i uczyn³ nim mnie. By³em zdziwiony ¿e kto¶ taki jak ja mo¿e zostaæ przewodnikiem. Na pocz±tku siê sprzeciwia³em siê ale w koñcu wype³ni³em jego wolê zosta³em ja¶nie o¶wieconym. Zrozumia³em te¿ swoje b³êdy i odby³em pielgrzymkê na której wyrzekli¶my siê ze wszystkimi cz³onkami 3 Bogów co radzê te¿ wam. ¯yjê z tym tytu³em do dzi¶ i zapamiêtajcie t± naukê ,,Zemst± wy¿ekamy siê tego kim my naprawdê jeste¶my".
Offline
Bardzo fajna Historia Fajnie siê czyta³o tylko by³a jedna ¶mieszna sprawa xD ze za zamordowanie wszystkich stra¿ników w mie¶cie ciê nie chcieli wyrzuciæ z klasztoru a za spotykanie siê z dziewczyn± ju¿ tak xD ale to nie wa¿ne, na prawdê fajna Historia, fajnie by by³o gdyby jeszcze inni napisali.
Offline
zrobi³em tak bo magowie pokladali we mnie wielkie nadziejê a pope³niajac 2 raz przestêpstwo nie mieli wyboru bo za to wykroczenie znowu sprzeciwilem siê woli innosa a straznicy byli przestêpcami xD
Offline
Nowy u¿ytkownik
¦wietna historia, a co do tej pielgrzymki, to mog³a by siê przydaæ w naszym obozie. Zawsze jakie¶ urozmaicenie ¿ycia na bagnach. Co o tym my¶licie?
Editoval Pierdziuch (2012-08-11 15:44:57)
Offline